O mnie...

Więcej o mnie.


Tutaj zaglądam...
Virenqueoutoftimeman
wober
WuJekG
kris91
Isgenaroth
BorysCh1
arturswider
sargath
keram
cyklooxy
Bucz
Jelitek
maciej1986poznan
serav
moly
G0re
Miesiąc po miesiącu...
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Luty1 - 2
- 2012, Listopad13 - 5
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień4 - 0
- 2012, Sierpień10 - 9
- 2012, Lipiec17 - 3
- 2012, Czerwiec13 - 4
- 2012, Maj23 - 28
- 2012, Kwiecień15 - 7
- 2012, Marzec9 - 9
- 2012, Luty10 - 7
- 2012, Styczeń9 - 9
Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2012
Dystans całkowity: | 626.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 22:54 |
Średnia prędkość: | 27.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.40 km/h |
Suma podjazdów: | 1595 m |
Maks. tętno maksymalne: | 191 (89 %) |
Maks. tętno średnie: | 172 (80 %) |
Suma kalorii: | 18790 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 48.16 km i 1h 45m |
Więcej statystyk |
Z licznika:
44.90 km
0.00 km teren
01:41 h
26.67 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
W pionie: m
Spaliłem: 1722 kcal
Koza: Giant Expedition
Pierwsza jazda na retro hybrydzie...
Piątek, 9 listopada 2012 • dodano: 11.11.2012 | Komentarze 1
Rower do tyrania zimą gotowy :)Taka hybryda wyszła...opony przełajowe 28 cali, hamulce canti, kierownica szosowa...
Takie przełajowe retro, które sprawdzi się idealnie na szosie, w lesie czy nawet na dłuższych wycieczkach rowerowych z sakwami (choć takich nie planuję).
Rozmiar potężny i teoretycznie rower powinien być na mnie mocno za duży, w praktyce jednak jest OK (przynajmniej po pierwszej jeździe)...

Retro Giant expedition© rejziak79

na treningu© rejziak79
Z licznika:
73.60 km
0.00 km teren
02:34 h
28.68 km/h:
Maks. pr.:42.40 km/h
Temperatura:11.0
HR max:191 ( 89%)
HR avg:172 ( 80%)
W pionie:250 m
Spaliłem: 2220 kcal
Koza: Gianni
Wreszcie jakiś konkret...
Niedziela, 4 listopada 2012 • dodano: 04.11.2012 | Komentarze 1
Ponad 2,5h w siodle to jest już jakiś konkret...(biorąc pod uwagę ilość i jakość przejechanych km we wrześniu i październiku).Gdy tylko się obudziłem to pomyślałem "jedynie jakieś urwanie chmury może dzisiaj sprawić aby odeszła mi ochota na rower".
Było mokro, było brzydko...ale dzisiaj parcie na jazdę było silne jak nigdy.
Pojechałem na Stryków. Pierwsze km to delikatna mżawka i naprawdę mokre ulice. Już kiedy wyjeżdżałem z Ozorkowa to ochraniacze były bardzo mokre. Z każdym kilometrem jednak pogoda klarowała się i gdzieś od połowy powoli zaczęło wyglądać słońce, a asfalty już prawie były suche.
Spotkałem na trasie kilku chłopaków z ustawki "pod apteką"...
CAD: 85/118
TRASA: Ozorków-Sokolniki-Modlna-Stryków-Sierżnia-Stryków-Modlna-Sokolniki-Ozorków

Jeden z nielicznych "obiektów" w moich okolicach, które warto sfotografować :)© rejziak79

Na początku było mokro i brudno :)© rejziak79

.........................© rejziak79

Prawdziwe kolory jesieni© rejziak79
Z licznika:
36.90 km
0.00 km teren
01:20 h
27.68 km/h:
Maks. pr.:39.10 km/h
Temperatura:11.0
HR max:187 ( 87%)
HR avg:168 ( 78%)
W pionie:105 m
Spaliłem: 1114 kcal
Koza: Gianni
Sezon zimowy uważam za otwarty...
Piątek, 2 listopada 2012 • dodano: 04.11.2012 | Komentarze 0
Na początek delikatnie. Widać po średnim hr, że trzeba będzie długiego wprowadzenia...ale tak to już jest kiedy przez ostatnie dwa miesiące jeździło się od wielkiego dzwona.CAD: 89/112