O mnie...

Więcej o mnie.


Tutaj zaglądam...
Virenqueoutoftimeman
wober
WuJekG
kris91
Isgenaroth
BorysCh1
arturswider
sargath
keram
cyklooxy
Bucz
Jelitek
maciej1986poznan
serav
moly
G0re
Miesiąc po miesiącu...
- 2013, Maj2 - 0
- 2013, Luty1 - 2
- 2012, Listopad13 - 5
- 2012, Październik5 - 0
- 2012, Wrzesień4 - 0
- 2012, Sierpień10 - 9
- 2012, Lipiec17 - 3
- 2012, Czerwiec13 - 4
- 2012, Maj23 - 28
- 2012, Kwiecień15 - 7
- 2012, Marzec9 - 9
- 2012, Luty10 - 7
- 2012, Styczeń9 - 9
Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2012
Dystans całkowity: | 863.18 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 28:43 |
Średnia prędkość: | 30.06 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.70 km/h |
Suma podjazdów: | 3090 m |
Maks. tętno maksymalne: | 190 (88 %) |
Maks. tętno średnie: | 166 (77 %) |
Suma kalorii: | 24681 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 57.55 km i 1h 54m |
Więcej statystyk |
Z licznika:
75.35 km
0.00 km teren
02:30 h
30.14 km/h:
Maks. pr.:49.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
W pionie:195 m
Spaliłem: 2916 kcal
Koza: Gianni
Trening...
Środa, 11 kwietnia 2012 • dodano: 22.04.2012 | Komentarze 0
Z licznika:
45.80 km
0.00 km teren
01:33 h
29.55 km/h:
Maks. pr.:46.90 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
W pionie:144 m
Spaliłem: 1516 kcal
Koza: Gianni
Kurier popsuł mi humor...
Wtorek, 10 kwietnia 2012 • dodano: 10.04.2012 | Komentarze 1
...no nie do końca, bo co kurier może poradzić na to, że sklep olewa klienta. Jednak to on dostarczył przesyłkę i to na niego byłem zły na początku :)Jakieś trzy tygodnie temu przyszedł do mnie nowy licznik. Lista felerów (braki w pudełku czy usterki) była długa i na drugi dzień odesłałem go z powrotem. Zaproponowałem, że nie chcę zwrotu gotówki tylko wezmę wyższy model i dopłacę. Czekałem, czekałem i się doczekałem. Dzisiaj rano do drzwi zapukał kurier. W paczce było to co miało być, podpisałem więc co było trzeba.
Niestety z licznikiem wyszedł kolejny klops. W oryginalnym !!! pudełku brakowało podstawki pod licznik. Cała reszta jak najbardziej ok. Co z tego do jasnej cholery ? Mam ten licznik wozić w kieszonce ? Co za problem sprawdzić przed wysyłką czy towar jest "kompletny"...tym bardziej, że poprzednio też w paczce były braki. Albo sklep próbuje mnie kolejny raz zrobić w hu*a, albo pracownik jest po prostu niedorozwinięty !!! Innych pomysłów nie mam. Ktoś ponosi winę i to na pewno nie jestem ja.
Napisałem e-mail i nic. Za chwile napiszę kolejnego (ostrzejszego) i czekam do środy do południa. Nie mam zamiaru czekać kolejne trzy tygodnie, tym razem za podstawką.
Od samego początku jest z nimi BARDZO ciężki kontakt. Nazwy nie wymieniam ale podam link ->KLIK<-. Sklepu nie polecam !!!
Co do dzisiejszego wypadu: na szybko z licznikiem w kieszonce, czy działa i jak działa...późno było ale 1,5h pokręciłem. Zapomniałbym, jest ekipa do jazdy, dzisiaj w czterech i ma być jeszcze piąty...
TRASA: okolice Ozorkowa i Parzęczewa :)
p.s. licznik wygląda tak:

Mikołaj fajne kolorki nie ? :)
Kategoria w towarzystwie, 0-50
Z licznika:
67.90 km
0.00 km teren
02:11 h
31.10 km/h:
Maks. pr.:46.90 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
W pionie:388 m
Spaliłem: 1516 kcal
Koza: Gianni
Świątecznie i krótko...
Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 • dodano: 10.04.2012 | Komentarze 1
Świąteczna jazda do południa. Runda "piątkowska", puste drogi, słoneczko... Wróciłem suchy...gdzie te czasy, kiedy na ulicach pełno było "gangów" z 15-litrowymi wiadrami :)Kilka słów o Piątku, jedynym takim miejscu w Polsce.
TRASA: Ozorków-Bibianów-Śliwniki-Wróblew-Solca-Lubień-Łęczyca-Piątek-Warszyce-Biała-Dzierżązna-Sokolniki-Ozorków

Droga Łęczyca-Piątek© rejziak79

Droga Łęczyca-Piątek© rejziak79

Urokliwe są te nasze, polskie przystanki :)© rejziak79

Geograficzny środek Polski© rejziak79
Z licznika:
104.30 km
0.00 km teren
03:39 h
28.58 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
W pionie:496 m
Spaliłem: 3961 kcal
Koza: Gianni
Kolejna setka...
Wtorek, 3 kwietnia 2012 • dodano: 03.04.2012 | Komentarze 1
Z prognozy, na którą zerknąłem wczoraj, dzisiaj sprawdziło się tylko to, że nie padało. Niebo miało być zachmurzone, jednak słońce pojawiło się po przejechaniu dosłownie kilku kilometrów i towarzyszyło mi już do końca treningu. Sucho od pierwszego do ostatniego kilometra.Wiatr zdecydowanie odpuścił i dzięki temu cieplej, dużo cieplej.
TRASA: Ozorków-Bibianów-Śliwniki-Wróblew-Opole-Leźnica Wielka-Gostków-Wartkowice-Biernacice-Uniejów-Balin-Krępa-Praga-Poddębice-Aleksandrów Łódzki-Grotniki-Ozorków
Z licznika:
85.30 km
0.00 km teren
03:00 h
28.43 km/h:
Maks. pr.:42.60 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
W pionie:424 m
Spaliłem: 3233 kcal
Koza: Gianni
Całkiem nieźle...
Niedziela, 1 kwietnia 2012 • dodano: 01.04.2012 | Komentarze 0
Wczoraj 12h w pracy, pogoda jaka była taka była (w łódzkim była wręcz paskudna) więc nie było czego żałować. Miałem nadzieję, że chociaż dzisiaj uda się wyjechać na te minimum 2h. Gdy rano wstałem i wyjrzałem przez okno to zdecydowanie powiało optymizmem.Było co prawda bardzo chłodno, jakby nie powiedzieć, że bardzo zimno, ale już praktycznie sucho i co najważniejsze - nie padało. Nawet co jakiś czas słońce próbowało się przebić przez gęste chmurzyska.
Na trasie wiało jak zwykle. Przez moment pruszył śnieg z deszczem, na kilka chwil pojawił się nawet mały deszczyk...kilka mokrych kilometrów, a tak poza tym ok. Zmarzły trochę palce u nóg, niestety jesienne ochraniacze przy plus 5 i takim wietrze, nie bardzo dają sobie radę...
Niedziela jednym słowem udana :)
TRASA: Ozorków-Bibianów-Śliwniki-Wróblew-Leźnica Wielka-Gostków-Truskawiec-Poddębice-Prawęcice-Aleksandrów Łódzki-Zgierz-Jastrzębie Górne-Grotniki-Ozorków